Przyjęło się, że radiesteta kojarzony jest ze sprzętem radiestezyjnym, czyli wahadłem lub różdżką o różnych kształtach i przeznaczeniach. W niniejszym artykule chcę nieco szerzej przybliżyć tematykę sprzętu radiestezyjnego.

Niewątpliwie sprzęt radiestezyjny jest podstawowym narzędziem i atrybutem radiestety. Jest to jak najbardziej prawidłowe skojarzenie. Czym dla radiestety jest sprzęt radiestezyjny i na jakiej zasadzie działa? To, o czym za chwilę będę pisał nie jest potwierdzone naukowo, a są to jedynie przypuszczenia i próby logicznej racjonalizacji problemu. Jest to jedna z wielu teorii, która jest mi najbliższa i na mój użytek zrozumiała. Otóż, najprawdopodobniej sygnały energetyczne lub bardzo subtelne podprogowe bodźce, które bada radiesteta odbiera jego organizm. Przypomnę, że mówimy tutaj o sygnałach energetycznych, których istnienia oficjalna akademicka nauka nie potwierdziła współczesnymi instrumentami i metodami badawczymi.

Te bardzo subtelne i delikatne odczucia wyczulony i odpowiednio uwrażliwiony organizm radiestety odbiera w sposób zupełnie podświadomy. Odbierane przez ciało radiestety sygnały manifestują się w postaci umownych ruchów wahadła lub różdżki. Z tego najwyraźniej wynika, że ciało radiestety jest „odbiornikiem” promieniowań, a sprzęt radiestezyjny jest jedynie wskaźnikiem czytelnym dla naszych oczu. Wskaźnikiem umożliwiającym dalszą racjonalizację delikatnych sygnałów, następnie ich analizę i ocenę, a dalej wyciągnięcie właściwych wniosków. Sprzęt radiestezyjny umożliwia odczytywanie naszych odczuć i ułatwia ich interpretowanie. Podsumowując, najważniejszym elementem odbioru radiestezyjnego jest człowiek. Sprzęt jest tylko swojego rodzaju bardzo pomocnym dodatkiem. Bez człowieka sam sprzęt radiestezyjny nie będzie działał.

Dla zobrazowania tego, co wyżej napisałem posłużmy się pewną analogią. A mianowicie, przywołajmy w wyobraźni obraz projektanta, który musi swoją koncepcję dzieła przedstawić klientowi. Ta koncepcja zrodzona w umyśle projektanta poprzez wprawne (manualne) posługiwanie się sprzętem kreślarskim zostaje uwieczniona na papierze. Co tu jest ważniejsze, ołówek czy proces tworzenia? Ołówek albo sprzęt komputerowy wspomagający proces projektowania jest jedynie niezbędnym narzędziem do przedstawienia i zobrazowania pewnego abstrakcyjnego twórczego procesu myślowego. Sam ołówek lub sprzęt komputerowy, choćby nie wiem jak był doskonały nie jest w stanie za projektanta sam niczego wymyślić ani zaprojektować. Może jedynie pracę przyśpieszyć oraz ułatwić, czasami nawet bardzo. Może tę pracę również spowolnić i utrudnić. Podobnych analogii można szukać w bardzo wielu innych dziedzinach życia, gdzie mamy do czynienia ze sprzętem i obsługującym go człowiekiem. Zawsze najważniejszy jest człowiek i jego umiejętności. Sprzęt pozostaje zawsze bardziej czy mniej skomplikowanym narzędziem do osiągania celów i ułatwienia pracy. I tak też jest ze sprzętem radiestezyjnym.

Nie chcę przez to powiedzieć, że sprzęt radiestezyjny jest w ogóle niepotrzebnym gadżetem, bo tak nie jest. Chciałbym w tym miejscu poruszyć problem bezpieczeństwa pracy radiestezyjnej. Sprzęt radiestezyjny oprócz roli wskaźnika pełni jeszcze jedną, bardzo ważną rolę. Mianowicie jest czymś, co zabezpiecza radiestetę przed szkodliwością odbieranych sygnałów energetycznych. Musimy zdać sobie sprawę, że przy niektórych pracach radiestezyjnych jak badanie rozkładu szkodliwych promieniowań w pomieszczeniach lub szukaniu miejsca na studnię stykamy się zazwyczaj z bardzo silnymi promieniowaniami, często szkodliwymi dla zdrowia. Sprzęt radiestezyjny staje się w takim wypadku naszym „buforem” lub „filtrem”, na który pobierana jest energia w ilości niezbędnej do jej zbadania. Tym samym sprzęt radiestezyjny stanowi ochronę radiestety przed nadmiernym zapromieniowaniem. Ten sprzęt należy po badaniu „oczyścić” z nagromadzonych sygnałów i informacji energetycznych.

Podstawowy sprzęt radiestezyjny to różdżki i wahadła. Występują one w bardzo wielu formach i odmianach. Zróżnicowanie sprzętu radiestezyjnego jest obecnie przeogromne. Wystarczy przejrzeć strony internetowe producentów lub ich stoiska na różnego rodzaju targach ezoterycznych lub medycyny naturalnej. Opisywanie tego wszystkiego, co jest dostępne na rynku zajęłoby zbyt wiele miejsca, więc pominę ten temat. Zaryzykuje stwierdzenie, że produkcja sprzętu radiestezyjnego to chyba najbardziej dynamicznie rozwijająca się gałąź radiestezji.

Właśnie ilość sprzętu radiestezyjnego często utrudnia nam podjęcie decyzji przy zakupie wahadełka lub różdżki. Właściwy dobór sprzętu radiestezyjnego jest często problemem i może być przyczyną popełnianych błędów w pomiarach radiestezyjnych. Jak więc dobrać właściwy sprzęt radiestezyjny? Jakimi zasadami należy się kierować? To częste pytanie, które słyszę podczas prowadzonych zajęć na kursach radiestezji. Z obserwacji pracy innych radiestetów wiem, że każdy do doboru osobistego sprzętu podchodzi nieco inaczej, tak więc jest to sprawa bardzo indywidualna. Moim zdaniem, przy doborze sprzętu radiestezyjnego należy zwrócić uwagę na kilka ważnych rzeczy:

§        Bardzo ważne jest, aby rodzaj sprzętu odpowiadał przedmiotowi badania. Jeśli zamierzam prowadzić badania na silnych źródłach energii (tyczenie studni, badanie rozkładu szkodliwych promieniowań w pomieszczeniach) to preferować będę posługiwanie się w miarę prostym i neutralnym sprzętem. W takich sytuacjach polecam najprostsze różdżki dwuramienne i najprostsze wahadła: drewniane kule lub łezki (fot. nr 1) oraz mosiężne typu Mermet lub stożkowe. Jeśli zaś zamierzam pracować z „delikatniejszymi sygnałami”, czyli praca teleradiestezyjna, dostrajanie ekranów, sprawdzanie zgodności ziół i pożywienia, pomiar sił witalnych i poziomu energii, wówczas preferowane będą wahadła czulsze takie jak tzw. egipskie (fot. nr 2): Izis lub Karnak, jak również doskonale do tego celu posłuży drewniane wahadło stożkowe.

§            W otwartym terenie, zwłaszcza na dużych powierzchniach zdecydowanie lepiej i efektywniej pracuje mi się z najprostszą różdżką dwuramienną, z którą łatwiej i szybciej mogę się przemieszczać i badać niż z wahadłem, które wymaga raczej spokojnego i powolnego chodzenia. Z kolei w małych pomieszczeniach, które zazwyczaj są gęsto umeblowane różdżka okazuje się dla mnie mało wygodna i zdecydowanie łatwiej mi pracować z wahadłem. Do tego celu zazwyczaj używam wahadła drewnianego neutralnego (zdepolaryzowana kulka) lub ciężkiego wahadła mosiężnego typu Mermet.

§            W otwartym terenie musimy pamiętać jeszcze o jednej ważnej rzeczy, a mianowicie o tym, że podmuchy wiatru mogą nam fałszować odczyty. Dlatego przyjąłem na własny użytek taką zasadę, że w terenie nie pracuje sprzętem podatnym na podmuchy wiatru, czyli wahadłami drewnianymi i różdżkami kątowymi.

§            Bardzo ważnym kryterium przy zakupie oraz przy doborze do pracy własnego sprzętu radiestezyjnego są nasze subiektywne odczucia. Wahadło lub różdżka musi idealnie „leżeć” w dłoni. Musimy mieć pełne, wewnętrzne przekonanie, że z tym sprzętem w danym momencie do wykonania konkretnego zadania będzie nam się pracowało idealnie. Musimy więc również słuchać głosu wewnętrznego „podpowiadającego” nam co wybrać.

Osobiście wyznaję taką zasadę, że im prostszy sprzęt radiestezyjny, tym wszechstronniejsze jest jego zastosowanie. Im bardziej czuły i skomplikowany, tym bardziej zawężone jest jego zastosowanie, więcej ograniczeń i większe ryzyko popełnienia błędu. Gdyby przyszło mi wybrać jedno wahadło z całej kolekcji, którą posiadam, bez wątpienia wybrałbym wahadło typu Mermet. Jest ono dla mnie wszechstronne. Nadaje się do pracy w terenie i w pomieszczeniach. Pracować można z nim przy silnych promieniowaniach, ale też pomiary teleradiestezyjne wychodzą całkiem nieźle. Niepodatne jest na zakłócenia wiatru. Wyraźny rozkład „kolorów” na sznurku wahadła umożliwia też pracę z „kolorami” radiestezyjnymi. A co najważniejsze wahadło typu Mermet ma bardzo pojemną komorę na „świadka”, czyli energetycznego reprezentanta badanego przedmiotu. Ta cecha po zapełnieniu komory czyni wahadło typu Mermet z neutralnego wahadłem mentalnym. Napełnienie komory specyfikiem ziołowym czyni je również wahadłem terapeutycznym.

Oprócz wahadła typu Mermet mam w swoim zestawie kilka najczęściej i najchętniej używanych sprzętów. Na fotografii nr 3 prezentuję swoje ulubione wahadła a na fotografii nr 4 ulubione różdżki.

Spotkać też można wiele specjalistycznych i bardzo wyszukanych wahadeł. Istnieje cała grupa wahadeł tzw. terapeutycznych (fot. nr 5), powypełnianych różnymi specyfikami ziołowymi, mineralnymi, mikro i makroelementami, itp. Wszystko to służy do energetycznego uzupełniania niedoborów wibracji, które są związane z danym specyfikiem czy mikro lub makroelementami. Drodzy czytelnicy proszę pamiętać, że od kręcenia wahadłem, dajmy na to z wypełnionym makroelementem Ca, nikomu nie przybędzie w organizmie poziomu wapnia. Jedynie tym sposobem można „oszukać” organizm, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, uzupełniając jedynie poziom wibracji identycznej z tą, jaką ma wapń. Może to przynieść chwilową poprawę samopoczucia, jednak nic nie zastąpi właściwego i racjonalnego odżywiania i uzupełniania poziomu niezbędnych składników pokarmowych.

Najbardziej zaawansowanym tradycyjnym sprzętem radiestezyjnym z grupy wahadeł pozostaje wahadło uniwersalne (fot. nr 6). Jest wiele wersji wahadeł uniwersalnych różniących się budową, materiałem, wielkością i wyskalowaniem. Wahadło uniwersalne w radiestezji służy do bardzo precyzyjnego sprawdzania „koloru” i zakresu wibracji. Ma ono również dość duże zastosowanie w radiestezji terapeutycznej oraz bioenergoterapii. Służy jako „precyzyjny i selektywny filtr” wysyłający energię w ściśle określonym „kolorze” i zakresie promieniowania. Cechą charakterystyczną wahadła uniwersalnego jest jego budowa związana z ruchomym kabłąkiem i zawieszeniem sznurka, co pozwala na zmienne umiejscowienie zawieszenia, a przez to na zmianę właściwości pracy wahadła. Jest to naprawdę bardzo zaawansowany sprzęt polecany doświadczonym radiestetom. Przestrzegam, praca z wahadłem uniwersalnym szybko męczy i może być dla niewprawnego radiestety niebezpieczna.

 

 Drewniane wahadła neutralne

Wahadła egispskie, od lewej: IZIS, KARNAK, OZYRYS

 

Zestaw moich ulubionych i najczęściej używanych wahadeł. Od lewej:

Wahadło drewniane neutralne zdepolaryzowane zrobione z dwóch kawałków drewna. Producent J. Baj

Wahadło drewniane neutralne koniczne. Producent J. Baj

Wahadło mosiężne typu Mermet. Producent J. Baj

Wahadło mentalne Izis. Producent G. Ciszak

Wahadło mentalne Karnak. Producent J. Baj

Drewniane wahadło uniwersalne średnica 5 cm (wersja Enella). Producent J. Baj

 

Zestaw moich ulubionych i najczęściej używanych różdżek. Od góry:

Różdżka drewniana jałowcowa – ta różdżka jest podarunkiem od św.p. W. Szwarca

Różdżka dwuramienna metalowa z komorą na świadka. Producent nieznany

Różdżki kątowe "hiszpańskie". Producent G. Ciszak

Aurometr - łączy cechy i różdżki i wahadła. Producent E. Raburski

Zestaw wahadeł terapeutycznych Józefa Baja

 

Drewniane wahadło uniwersalne.

W następnym artykule przedstawię kilka uwag na temat zasad wykonywania pomiarów radiestezyjnych.

« poprzednia strona | powrót na górę strony