Możliwości neutralizacji szkodliwych promieniowań.
Ilość problemów, nieporozumień i kontrowersji narosłych wokół odpromienników radiestezyjnych jest ogromna, i stale rośnie wraz z rozwojem wiedzy radiestezyjnej oraz nowymi konstrukcjami pojawiającymi się w obiegu. Czas więc wyjaśnić kilka problemów związanych z neutralizacją szkodliwych promieniowań. W poprzednim artykule pisałem o problemach związanych z ograniczeniami w doborze najlepszego miejsca dla stałego przebywania ludzi w warunkach budownictwa miejskiego. Przypomnę, że w przypadku zdiagnozowania w mieszkaniu szkodliwych dla zdrowia promieniowań mamy dwie możliwości poprawy naszych warunków:Czym są odpromienniki radiestezyjne ?
Odpromienniki ze względu na ich działanie można podzielić na trzy grupy:
Stosowanie odpromienników ma sens wówczas, kiedy istnieje autentyczna i uzasadniona potrzeba zmniejszenia radiacji uznawanych za szkodliwe dla zdrowia. Jeśli mamy pełne przekonanie, że warunki do funkcjonowania człowieka są niekorzystne a nie można ich poprawić w żaden inny sposób, dopiero wtedy należy zastosować odpromienniki. W moim przekonaniu jest to środek ostateczny.
Wielokrotnie jestem pytany: jakie odpromienniki radiestezyjne należy stosować?Wszyscy intuicyjnie wiemy, czego powinniśmy spodziewać się po dobrym odpromienniku. Najprościej ujmując należy wskazać dwa parametry, jakie powinny cechować dobry odpromiennik Są to:
Szczegółowe kryteria dla oceny przydatności ekranów przyjęto w Pracowni Badań Radiestezyjnych Stowarzyszenia Rzeczoznawców Radiestezji w Warszawie.Obok właściwości, jakie powinien posiadać dobry ekran warto powiedzieć też o cechach, które są niepożądane i niekorzystne. Stwarzają one pewne zagrożenie i mogą być przyczynami złego samopoczucia. Do najważniejszych zaliczę:
Ekran – atrybut współczesnego radiestety.Możliwości sztucznego poprawienia warunków geopatycznych poprzez zainstalowanie ekranu to bezspornie jedno z największych osiągnięć radiestezji. Świetnie, że są urządzenia mogące poprawiać w znaczący sposób warunki życia człowieka. Ale czy zawsze odnosimy zamierzony skutek? Pozytywny efekt zależy, od co najmniej trzech czynników:
Otóż czasami zdarzają się porażki radiestezyjne spowodowane najczęściej przez: brak właściwych kwalifikacji do właściwego zdiagnozowania promieniowań, stosowanie ekranów, o których działaniu nie mamy pełnej wiedzy, (działające inaczej niż by chciał radiesteta).Często wśród radiestetów dochodzi do rutynowych zachowań. Niezależnie czy jest potrzeba czy nie, radiesteta zakłada odpromiennik, rezygnując z możliwości poprawy warunków życia poprzez zmienię miejsca spania. Często stosowane są odpromieniki, których działanie jest znikome. Nierzadko również klienci od pierwszego kontaktu domagają się zainstalowania ekranu radiestezyjnego, bo gdzieś czytali, gdzieś słyszeli, że to im poprawi warunki życia. Prawdopodobnie zasugerowani obiegowymi prawdami nawet nie są zainteresowani sprawdzeniem, czy istnieje rzeczywista potrzeba instalowania ekranu. Utrwalił się w świadomości wizerunek radiestety, który zamiast tradycyjnych narzędzi pracy jak wahadło czy różdżka, pracuje ekranem.
Zdarzają się przypadki, kiedy klient sam chce kupić wyłącznie ekran bez diagnozy radiestezyjnej i samodzielnie go zainstalować. Wątpię w powodzenie tak przeprowadzonej neutralizacji. Nawet najlepszy i najprostszy ekran powinien być instalowany przez radiestetę po wcześniejszym zdiagnozowaniu promieniowań, a efekt skutecznej neutralizacji przez niego potwierdzony. Niestety, sytuacje w których ekrany są sprzedawane bezpośrednio klientowi z intencją, że klient sam położy sobie ekran i dalej wszystko samoczynnie się zmieni, są coraz częstsze. Wynikają głównie z chęci zysku w sprzedaży ekranów, bo ekran to również towar, który się całkiem nieźle sprzedaje.Ambicją wielu doświadczonych radiestetów jest chęć skonstruowania własnego odpromiennika. Taki moment w życiu radiestety powinien być lekcją pokory. Jeśli zadufanie i zbyt wielka wiara we własne siły przeważa nad umiejętnością obiektywnej i oderwanej od autosugestii oceny, wówczas mamy efekt w postaci kolejnego już z rzędu rozpowszechnianego odpromiennika – bubla. Duma i pycha zamienia się w kompromitację nie tylko długo budowanego autorytetu, ale w kompromitację środowiska radiestezyjnego. Często spotyka się sytuacje (jak to określił jeden z kolegów radiestetów Roman Szymański), „że ekran działa, ale tylko w wyobraźni i głowie swojego konstruktora”. Natomiast faktyczne jego działanie jest znikome, żadne, a czasami bywa wręcz szkodliwe.
Na zakończenie dodam, że stosowanie dobrych i sprawdzonych ekranów w sytuacjach dobrze zdiagnozowanego i udokumentowanego radiestezyjnie badania, daje najczęściej bardzo pozytywne efekty. Zachęcam do poprawy warunków w swoich mieszkaniach, ale zalecam też trochę ostrożności. Dlatego klient zapraszając radiestetę na usługę powinien być świadom kwalifikacji radiestety, żądać od niego dokumentacji z badania, oraz informacji na temat stosowanego ekranu (zasięg i skuteczność działania, konserwacja, demontaż i dezaktywacja). Najczęściej stosowane przeze mnie ekrany:Ekrany typu RET – 0 zainstalowany w domku jednorodzinnym. Zasięg pionowy i poziomy dobrze zainstalowanego i wstrojonego ekranu umożliwia skuteczną neutralizację domu jednorodzinnego. Konstruktor Ryszard Tomaszewski
Ekran typu ERW 25 – zainstalowany w szafie w jednym z warszawskich mieszkań. Zasięg dobrze zainstalowanego i wstrojonego ekranu umożliwia neutralizację średniej wielkości mieszkania. Konstruktor Jerzy Woźniak
« poprzednia strona | powrót na górę strony